Opis: 1963, str. 272, stan db+ (przykurzona, podniszczona lekko okładka, podpisana) ISBN PRZEDMOWA WYDAWCY „Częstokroć i wieloma sposobami mawiał w dawnych czasach Bóg ojcom przez proroków" (Zyd. 1, 1) — oto słowa, które powtórzyć nam wypada na wstępie drugiego z kolei dzieła John'a Bunyan'a, klasyka literatury duchowej, które niniejszym przedkładamy naszym Czytelnikom. Pokolenia, które już przed nami z wdzięcznością czytały tę książkę, przekonały się, że mówił do nich Bóg i Zbawiciel, Jezus Chrystus, poprzez barwne obrazy zmagań i bojów — tę świetną alegorię, w której z jednej strony wyczuwa się krystaliczną czystość prawd Pisma Świętego, a z drugiej tak łatwo ujrzeć własne życie i doświadczenia, choć postacie „Dziejów Ludzkiej Duszy" noszą stroje XVII-go wieku!... Dowodem tego są liczne wydania i tłumaczenia na wiele języków (podobnie jak było z „Wędrówką Pielgrzyma" — najbardziej znanym dziełem John'a Bunyan'a). Jest rzeczą bardzo ciekawą, że oba te dzieła stanowią niejako trylogię, nie tyle może pod względem treści, ile raczej co do czasu ich powstania. Część pierwsza „Wędrówki Pielgrzyma" została bowiem wydana po raz pierwszy w r. 1678, „Dzieje Ludzkiej Duszy" — w roku 1682, zaś część druga „Wędrówki Pielgrzyma", będąca dokończeniem części pierwszej — w roku 1684. To wyjaśnia wypowiedź autora na stronie 13 „...zapewne bym poV-został tam... gdyby nie był mnie wezwał mój Mistrz, abym wrócił do domu i udał się do niego w celu wyko-nania pewnej pracy i dopilnowania jego zlecenia". Z nazwisk głównych bohaterów „Dziejów Ludzkiej Duszy" łatwo nam się domyślić, że chodzi tu o odwieczny w Biblii opisany spór między Bogiem-Stwórcą, który posiada między wieloma nazwami również tytuł El Szaddai tj. Bóg Wszechmogący, troszczący się i opiekujący swym stworzeniem, jak matka swym dzieciątkiem — a Diabolusem, czyli szatanem, upadłym archaniołem i podległymi mu demonami. Syn Boży nosi tutaj imię Emanuel (po hebrajsku: „Bóg z nami"), zaś Duch Święty nazwany jest Panem Wysokim Sekretarzem. Nazwiska dalszych postaci mówią o najrozmaitszych duchowych przeżyciach człowieka, przy czym wspaniała ta alegoria wprowadza nas w świat zjawisk duchowych z wielką łatwością i ogromną prostotą. Oddajemy więc tę książkę — po raz pierwszy w polskim tłumaczeniu — naszym Czytelnikom z modlitwą, aby stała się Im wielkim błogosławieństwem. WYDAWCA
|