Opis: Wydawnictwo „Zwiastun" • Warszawa • 1978, str. 444, stan db SŁOWO WSTĘPNE A w owym dniu o nic mnie pytać nie będziecie. - Jan 16,23 Za podstawę codziennych rozważań wybrałem pytania występujące w Biblii, jakie ludzie kierują do Boga i jakie Bóg stawia człowiekowi. Kierowałem się tym, że pytania zawierają zawsze jakieś problemy i odnoszą się do zagadnień istotnych. Wiemy, że przywilejem i cechą młodości jest stawianie pytań. W Biblii nie chodzi o radość stawiania pytań. Pytania biblijne były często wyrazem bólu, były nieraz krzykiem rozpaczy, rodziły się w cierpieniu i smutku, w walkach i burzach życiowych. Rozważanie pytań występujących w Biblii ma na celu pomoc duszpasterską. Są to pytania odwieczne, ponadczasowe i dlatego zawsze aktualne. Takie .same pytania stawiamy i dzisiaj. Towarzyszą nam one od kołyski do grobu. Dotyczą sensu naszego życia, sensu tego, co się dzieje z nami i wokół nas. Zastanawianie się npd nimi należy do funkcji życiowych, tak samo jak oddychanie i przyjmowanie pokarmu. Rozważanie tych pytań powinno być dla nas potrzebą wewnętrzną tak samo niezbędną jak starania o chleb powszedni. Filozof Bergson powiedział: „Gdyby filozofia nie dawała odpowiedzi na pytania: czym jesteśmy? i dokąd idziemy? — nie byłaby warta, żeby jej poświęcić nawet jedną godzinę". A mimo to jeden z filozofów wyznał: „Ignoramus et igno-rabimus" (Nie wiemy i nie dowiemy się). Wszystkie pytania biblijne można sprowadzić do trzech zasadniczych, dotyczących początku, sensu i końca naszego życia: skąd? po co? dokąd? Idąc po myśli Bergsona, można by też powiedzieć: Gdyby Biblia nie dawała odpowiedzi na te pytania, to nie byłaby warta, aby jej poświęcić choćby tylko jedną godzinę lektury.
|