Opis: OW4K 1993, str. 168, stan bdb Schyłek drugiego tysiąclecia, w jakim żyjemy, stwarza specjalny klimat dla rozważań nad zagadnieniem końca świata. Każda okrągła data w minionych wiekach podsycała niepokój, zaostrzała sytuację międzynarodową. W połowie naszego tysiąclecia doprowadziło to do wybuchu Reformacji, a pięćset łat wcześniej, do wielkiej schizmy, odłączenia się Wschodu z centrum w Bizancjum od Zachodu czyli Rzymu. Obecny koniec tysiąclecia zastaje świat w stanie osobliwego zamieszania i podziału. Spowodował to głównie upadek „imperium zła", jak określono były Związek Radziecki. Rozsypał się jeden z największych totalitaryzmów, może nie w historii świata, ale odznaczający się do niedawna cechą „wieczności". Niestety, świętowanie trwało krótko. Choć spełniło się pragnienie milionów prześladowanych, szybko jednak opadła z łudzi radość, a wkradł się zwyczajny strach o dzień jutrzejszy. Wywołał go chaos gospodarczy i polityczny, konflikty narodowościowe zmieniające się w bratobójcze wojny. Ludzkość posuwa się drogą ku temu, czego nie da się przewidzieć. Zbliżamy się do punktu krytycznego. Jakie są tego znaki? O tym przeczytasz w tej książce.
|