Opis: 1937 KSIĘGARNIA POPULARNA W WARSZAWIE, stan db+ (przykurzona okładka twarda introligatorska ,nieaktualne pieczątki), str 342 ISBN PRO DOMO SUA. Doprawdy sam nie wiem, jak bliżej określić typ utworu, który oto względom czytelników polecam. Nie ja jeden biję się z trudnością pod tym względem. Redaktor znanego, krakowskiego tygodnika „Na szerokim świecie", n. b., jeden z najzdolniejszych niewątpliwie publicystów i krytyków naszych, p. St. Mróz, tak wypowiedział się w swoim tygodniku o tej mojej pracy: „Człowiek z głową" r— to utwór nie zupełnie zwykły, a raczej zupełnie niezwykły. Nie jest to ani historia, ani powieść, ani nawet pamiętnik, a jednak wszystko razem i więcej, niż to wszystko." „Ma on częściowo formę pamiętnika, ale nie samego Adama, „Phila-lety", jak sam siebie nazywa. Autor niniejszej opowieści włącza w swoją pracę tylko niektóre znaczące ustępy z cudzego pamiętnika i rozbudowuje resztę wprost niesamowitych czasami wydarzeń z życia bohatera swego, tym jakimś pamiętnikiem objętych, na podstawie nader ciekawych wspomnień i tradycji rodzinnych oraz poufnych wiadomości z zewnątrz, które nazywa — wtajemniczeniem, sam stojąc na stanowisku, jak się skromnie wyraża — karłowatego narratora, laika, profana." „Adam hr. Ronikier był postacią ze wszech miar niezwykłą nie tylko przypadkami życia, ale także faktem, że, według autora opowieści, był to człowiek oddany z powodzeniem temu, co popularnie nazywa się wciąż jeszcze — okultyzmem, wierzący i mający dowody na to, że losami jego kierują siły wyższe i indywidualne, na jego losy stanowczo wpływające. Słowem, Adam był jednym z nielicznych u nas w swoim czasie istotnie „wielkich wtajemniczonych," polskich teozofów — przytem człowiekiem, związanym rozmaitymi węzłami z mnóstwem ludzi swojej epoki (1812 — 1873), znajdujących się na kierowniczych stanowiskach w Polsce, oddziaływających dzięki temu na łosy całego naszego społeczeństwa."
|