Opis: Alfa 1991, str. 264, stan bdb- (lekko podniszczona okładka) ISBN 83-7001-359-7 Aż wreszcie nadeszła straszna noc. Chevaiier zamieszkiwał w lewym skrzydle zamku, małżonka jego w prawym, a ponieważ okna położone były naprzeciw, musiał coś widocznie dojrzeć, wpadł bowiem do komnaty żony. Co tam zobaczył — nie wiem, dość że w uniesieniu rozpaczy zmiażdżył małżonce głowę starą wazą etruską, a lekarza udusił widać i wyrzucił w morze, przez długie bowiem tygodnie trup jego podpływał pod mury Pierre Meule, opuchły, straszny, z wyżartymi przez ryby oczami... Chevalier, zabiwszy żonę, wpadł w szał. Wbiegł na dziedziniec, wdrapał się na mur i chciał rzucić się w morze, ja jednak z Filipem i z garderobianym pochwyciliśmy go i sprowadziliśmy na dół. Wtedy zemdlał i ledwie nad ranem zdołaliśmy go ocucić. Od tego czasu zaczęły się dziać rzeczy dziwne...
|