Opis: WL, rok 1984, str. 310 + zdjęcia, stan db(zakurzona) Nie było wśród moich antenatów głów koronowanych ani hetmanów, ani wojewodów. Był tylko jeden minister, jeden arcybiskup i senator. Ale to boczne linie, nie liczą się. Było natomiast w moim rodzie wielu artystów i wielu adeptów róż^ nych dziedzin sztuki, i jeżeli sięgam do jego historii, to dlatego, że żywe są w mojej pamięci rodzinne wieloletnie tradycje artystyczne i żywa pamięć o wielu członkach rodziny: aktorach. śpiewakach, tancerzach, muzykach, malarzach i artystach fotografach. Bliższych naszych czasów pamiętam jeszcze żyjących i działających, o starszych wiem z opowiadań rodziców i z dostępnych mi przekazów. Poza tym osobliwością rodu była bogata konglomeracja różnych narodowości, ras i kultur angielskiej, czeskiej, niemieckiej, ormiańskiej, no i oczywiście polskiej. I to w ciągu zaledwie czterech czy pięciu ostatnich pokoleń. A co było wcześniej? Aż dziw, że — podobnie jak moi rodzice — nigdy nie miałem wątpliwości, że jesteśmy prawdziwymi Polakami. Fragment Wspomnień
|