Opis: WL 1978 str. 278, zdjęcia stan db+ (podniszczona lekko okładka) ISBN „Początki kolekcjonerstwa są równie odległe i równie tajemnicze, jak początki sztuki w ogóle. Potrzeba posiadania, potrzeba gromadzenia i przechowywania przedmiotów czy obrazów jest ściśle związana z zamiłowaniem do rzeczy rzadkich i osobliwych, z instynktem odkrywczym człowieka. Odkąd tylko rozwinęły się w człowieku zmysł piękna i zdolność dokonywania wyboru, fascynują i urzekają go rzeczy niezależnie od ich materialnej wartości i pragnie on pomnażać przedmioty swoich marzeń. Pierwszy kolekcjoner nie stworzył tego upodobania, ale odkrył w sobie, na pewno bezwiednie, pewnego rodzaju stan neurotyczny, którego ofiarami padają najznakomitsi ludzie danej epoki. Psychologiczne motywy zbieractwa wykazują pewną stałość; na przestrzeni wieków typ kolekcjonera jest taki sam w różnych warstwach społecznych i w różnych krajach... Nie można jednak mylić kolekcjonera z amatorem czy też zwykłym «ciekawskim». Psychoanalityk wśród tych trzech typów jedynie działalność kolekcjonera traktuje jako przejaw cechy osobowości mającej swoje różnorakie trwałe następstwa. Według samej definicji kolekcjoner jest posiadaczem, lecz instynkt posiadacza jest u niego nierozerwalnie związany z zamiłowaniem do ryzyka czy też walki; jeśli chce on mieć na własność dany przedmiot, musi go zdobyć; przeciwności, rywalizacja i przeszkody zaostrzają jego apetyt, wzmagają jego wojowniczość. Nie cofnie się on przed żadnym działaniem, zdolny do każdego kroku, każdego fortelu, ale gdy osiągnie upragnioną rzecz, zaraz zapomina o poprzednich udrękach, by przeżywać nowe — dla nowej zdobyczy. Don Juan czy Casanovą działali podobnie... U niektórych zbieraczy namiętność kolekcjonowania zabija ich moralność... łatwo stają się złodziejami i oszustami, trwonią własne i publiczne mienie, doprowadzają do bankructwa siebie i tych nieszczęśliwych, którzy im zaufali. Kolekcjonerstwo staje się wtedy prawdziwym zaburzeniem psychicznym, podobnym w skutkach do narkomanii, alkoholizmu czy hazardu. Kolekcjoner... jest często człowiekiem o dwóch obliczach — roznamiętniony, szczególnie swoją pasją, okazuje widoczne rozdrażnienie pod wpływem silnych bodźców i staje się zaskakująco impulsywny, o co nie można by go podejrzewać na podstawie jego zachowania w innych sytuacjach. Postawa kolekcjonera, mimo że dla ludzi normalnych jest niepojęta czy nawet godna napiętnowania, sprowadza się właściwie do tych wyżyn, na których poziomie jego pasja przeradza się w tworzenie..." Tymi różnorakimi postawami psychicznymi zbieraczy zajmuje się w Wielkich kolekcjonerach, swojej wprawdzie nie naukowej, lecz pasjonującej książce, Pierre Ca-banne, kreśląc historię powstania zbiorów najznakomitszych dzieł sztuki w Europie i w Stanach Zjednoczonych, począwszy od XVIII wieku aż po dzień dzisiejszy, oraz dzieje najwybitniejszych europejskich zbieraczy. Są wśrćd nich doskonali znawcy sztuki, zręczni marszandzi, światli i hojni mecenasi artystów, ale też i przeróżni awanturnicy i dziwacy, jak doktor Barnes, czy też posiadacze olbrzymich fortun zdobytych rozmaitymi sposobami, jak szwajcarski fabrykant broni E. G. Buhrle. Wstęp I Caryca~Katarzyna II jako kolekcjonerka II Lord Hertford i sir Robert Wallace. Najbardziej francuscy wśród angielskich zbieraczy III Monsieur Chocąuet, który wylansował Cezanne'a IV Paul Duranc-Ruel „marszand" impresjonistów V Samuel Courtauld Człowiek, który zmienił gust artystyczny Anglików VI Czerwony parasol monsieur Cognacąa VII Pasja Emila Jerzego Biihrlego VIII D. G. Van Beuningen, czyli muzeum na pustkowiu IX „Nieznośny" doktor Albert C. Barnes X Olśnienie dra Girardina XI Człowiek XVIII stulecia Georges Wildenstein XII Peggy Guggenheim Muza surrealistów
|