Opis: WL 1972 stan db (podniszczona lekko okładka), str. 378 ISBN „Jako bogatym jest dramatem życie tego lichego zlepka, który doczesny jest co chwila, a wieczny zawsze" — te Norwidowskie słowa warto przypomnieć na wstępie opowieści biograficznej poświęconej Klaudynie Potockiej, jednej z tych „świętych niewiast" naszej tradycji historycznej, które — otoczone nimbem za życia i kultem po śmierci — stanowią w naszej świadomości raczej symbol postaw i określonych wartości niż życie samo. Hagiograficzna legenda, często świadomie konstruowana, rodzaj świeckiej konsekracji, przesłania, jeśli nie zniekształca, biografię „anioła przewodnika", żeby zacytować określenie ks. Juliusza Fałkowskiego. Byłoby niewątpliwie rzeczą interesującą prześledzić dzieje kształtowania się takiej legendy, ale należy to raczej do historii społecznej niż biografistyki. Jakimkolwiek celom patriotycznym i społecznym legenda ta służyła — zaciemnia ona w gruncie rzeczy obraz tej kobiety, która urodziła się w roku 1801 w Kórniku, a zmarła w 1836 na obczyźnie, w Genewie, przeżywszy lat trzydzieści pięć.
|