Opis: Przypisami i posłowiem opatrzył Paweł Hertz PIW 1981, str. 622, stan db (lekko pofalowany początek bloku) Nie potrzebuje autor uwiadamiać czytelnika, że pisząc o Wielkiej Brytanii pisze o kraju z wielu miar nader ważnym, w którym porządek społeczny we względzie naukowym, moralnym i politycznym doszedł do pewnego stopnia dojrzałości. To się następnie z samego pisma okaże. [...] Podróże nie potrzebują i nie powinny być gazetą, w której tylko najświeższa nowina popłaca: w nich obecność, jako jest wypadkiem przeszłości, powinna się wiązać z przeszłością, czyli z historią krajów, w których są odbywane. {...] Autor przestrzegał, ile mu samemu wiadomo, najściślejszej we wszystkim bezstronności. Nie patrzył na nic, jak wielu podróżnych czynić zwykło, przez powiększające szkła, nie znajdzie więc czytelnik w jego piśmie ani przesadzonego Wielkiej Brytanii wychwalania, ani krzywdzących ją posądzań. Środkową obrał sobie drogę, w przekonaniu, że każdy naród ma swoje dobrą i złą stronę, i szło mu jedynie o prawdę. Prawda zaś może być tylko od nieświadomych rzeczy żle widzianą, o których zdanie on nie stoi, albo od nie mogących się oderwać od raz powziętych uprzedzeń, a nad takimi on się lituje. Narody same nic na fałszu nie zyskują: widać owszem, iż im który z nich szlachetniejszy, tym bardziej lubi otaczać się jej blaskiem, bo nim otoczony, zalety jego stają się oczywistsze. ^ Krystyn Lach-Szyrma (1791—1866) był pisarzem i działaczem politycznym. Po studiach na Uniwersytecie Wileńskim związał się na kilka lat z domem Czartoryskich, gdzie przebywał jako nauczyciel księcia Adama, syna Konstantego. Wtedy to podróżował ze swym podopiecznym po Francji i Anglii. W latach 1820—1823 mieszkał w Edynburgu, studiując filozofię i ekonomię polityczną. W roku 1824 został profesorem filozofii na Uniwersytecie Warszawskim. Brał udział w powstaniu listopadowym 1830 roku, po jego upadku emigrował i osiadł w Anglii. Prowadził ożywioną działalność polityczną i społeczną, wiele publikował w prasie angielskiej i polskiej, jako korespondent „Czasu" i „Gazety Warszawskiej".
|