Opis: TIC 1992 str. 176 stan bdb- (zakurzona) ISBN 83-85774-00-9 Heraklit mówi, że w czasie czuwania ludzie mają jeden wspólny świat, w czasie snu zaś każdy przenosi się do swego własnego. Pomyślmy, że całość historii jest snem, a wtedy okaże się, że możliwym było, aby w roku 1523 w Norymberdze spalono na stosie niejakiego Immanuela Kanta, który - z pewnością nie bez pomocy czarów - odciął niebo od wysiłków kaznodziejów, pozostawiając bolesną ranę, smród siarki i ogólnie nieprzyjemne wrażenie. Rok później, w Luvennale, mieścinie słynącej z gorzelni i pobożności, obdarto żywcem ze skóry przyjezdnego szewca, Sigismunda Freuda, który opowiadał po gospodach swoje sny, sprośne i obrażające porządnych ludzi. W sprawę tę nie była wmieszana inkwizycja. Wystarczyło poczucie przyzwoitości, wstręt do stosunków kazirodczych i gniew obrażonego ludu. W Roku Pańskim 1525 zanurzono w kąpieli z gorącego ołowiu chłopa, Fiodora Dostojewskiego. Rzecz miała miejsce na rynku w Łęczycy, a chłop poniósł słuszną karę za dwuznaczny stosunek do pewnej zbrodni, która miała tam miejsce. Chodziło o zabicie siekierą staruszki W grę wchodziły również podejrzane poglądy polityczne, z pewnością sekciarskie. Ogólnie rzecz biorąc, chłop nie był w porządku. Spis treści Dogmaty i herezje Postmodernizm pożera kulturę Kłopoty z nihilizmem Człowiek bez właściwości Przypadek Razumowa . O obiektywności sądów Koniec wieku rewolucji Nikczemności procedury materializmu Europa jako doświadczenie O sądzie ostatecznym Traktat o liczbach urojonych Społeczeństwo pożera postmodernizm Kultura jako spór o rzeczywistość
|