Opis: Znak 1991, str. 228, stan db Uważa się, że teologia jest najbardziej oddaloną od fizyki i biologii dziedziną intelektualnych poczynań człowieka. Autor książki, angielski biochemik i teolog, dostrzega za fasadą drastycznych różnic głębsze podobieństwa: struktury myślenia naukowego i teologicznego zawierają wiele podobnych elementów. Oznacza to, że nauka i religia nie tylko nie przeczą sobie (to już wiadomo), ale i nie stanowią izolowanych, nie kontaktujących się obszarów działania. Leitmotivem książki jest pogląd, że skoro świat jest jeden, to twierdzenia nauki i religii muszą być w ostatecznym rezultacie zgodne i zbieżne - w przyszłości powstanie zunifikowana koncepcja Boga, człowieka i przyrody („nowa synteza"). Cel to ambitny i odległy i autor rozpatruje warunki wstępne jego osiągnięcia: modernizację chrześcijańskiej koncepcji człowieka, przyrody i działania Boga w przyrodzie (nie jest to modyfikacja artykułów wiary), szczególny nacisk kładąc na uzgodnienie myśli chrześcijańskiej z teorią ewolucji. Autor przedstawia tu szereg interesujących i głębokich koncepcji odsłaniających i umacniających racjonalną bazę religii przy zachowaniu pełnej zgodności z nauką Ewangelii. Książka napisana jest przez „praktyka" - naukowca i człowieka wierzącego, językiem prostym i jasnym, unikającym stylu myślenia filozofów. Nie wymaga od czytelnika fachowej wiedzy, lecz chęci myślenia.
|