Opis: Wydawnictwo Poznańskie 1988 , str. 264, stan db (podniszczona lekko okładka) ISBN 83-210-0802-x Jest to książka szczególna - powieść historyczna z epoki napoleońskiej, przedstawiająca losy dwóch braci. Mamy tu i epopeję wojenną, i dramat wielkiej miłości, i dzieje spisku uknutego na życie Napoleona, a także galerię wielkich postaci historycznych, od księcia Poniatowskiego, generała Dąbrowskiego, Józefa Wybickiego, do ministra Talleyranda, którego dialog z cesarzem nie przynosi Łysiakowi wstydu. Waldemar Łysiak wychwala coraz śmielej swe bożyszcze. Równocześnie zaś zamiast kontrkultu Napoleona zaczyna kiełkować coś w rodzaju kultu Łysiaka, który zresztą obcując z Napoleonem nabrał manier cokolwiek napoleońskich. Gdybym chciał cytować wszystkie pochlebne sądy Łysiaka o Napoleonie, artykuł ten rozdąłby się do rozmiarów monstrualnych. Toteż wykonam taktyczny manewr, odrywając się od Łysiaka i kierując wzrok na jego bóstwo(...) U nas ciągle powraca problem: Napoleon a Polska: Co Napoleon zrobił dla Polski? Czym i czy byłaby Polska bez Napoleona? Jest to jakaś paranoja, bo np. już mało się mówi o tym, czym byłaby armia napoleońska bezbit-ności i talentów wojskowych Polaków, bez krwi przelanej przez Polaków, a to jest przecież ważne. W międzynarodówce wojskowej, jaką była armia Napoleona, Polacy odgrywali drugą rolę po Francuzach, przy czym chodzi nie tyle o ich liczebność, co o ich walory wojskowe(...) Co Napoleon zrobił dla Polski? — pytanie, które na milę zalatuje partykularnym zaściankiem. Napoleon miał ambicje uprawiania polityki globalnej, traktował Europę i świat jako ogród, który przeory-wał swym pługiem wojennym. I tak też należy na niego patrzeć — globalnie. W Europie najbardziej zapalną, dalekosiężną w skutkach pozostałością po Napoleonie było upokorzenie, jakie zgotował Niemcom... Jan Zbigniew Słojewski, cykl „Moja biblioteka" — fragment eseju poświęconego napoleońskiemu nurtowi w pisarstwie Waldemara Łysiaka, „Perspektywy" z 25 sierpnia 1978
|