Opis: KŚJ 1994, str. 420, stan bdb- ISBN 83-70-30-117-1 W początkach naszego wieku przybył dó Boaco (Nikaragua), wówczas małej osady górskiej, pewien duchowny. To on próbrwał mieszkańców oskdy do czynu i po 26 latach uczynił Boaco pierwszym miastem prowincji, lym duchownym był Polak. Przybył ż,dalekiego kraju, którego wówczas nie było na mapie świata ...". Długa jest lista dokonań o. Józefa: budowa kaplicy, szkoły opłacane z funduszy kościelnych, druk elementarzy, kino, orkiestra, do której sam komponował utwory oparte na miejscowych motywach, cegielnia, murowane domy, most na rzece, zapora wodna, szpital noszący dziś jego imię ... Potrafił z mieszkańców Boaco (nie umiejących czytać ani pisać) wyzwolić wolę pracy i pokierować nią. Wdzięczni Boakericzycy potrafili docenić trud Ojca Józefa. Po 73 łatach jego przybycia do miasta i po 47 latach od jego śmierci, nazwali rok 1989 "Rokiem Nieborowskiego". (z artykułu p. Czesława Budzyńskiego) Pamięć o Ojcu Józefie trwa w Boaco nadal -pochodził z Bogucic. Wydawnictwo oddaje tę książkę do rąk czytelników w 100 lecie Kościoła św. Szczepana w Bogucicach.
|