Opis: PULS 1992, str. 350 + ilustracje Stan db+ (podniszczona lekko okładka) ISBN Jan Parandowski (1895-1978) studiował nauki humanistyczne (m.in. filologię klasyczną, archeologię i historię sztuki) na Uniwersytecie Lwowskim. W latach 1922-24 pracował jako kierownik literacki lwowskiej oficyny Altenberga, redagując serię przekładów. W roku 1929 przeniósł się do Warszawy, gdzie był m.in, redaktorem działu literackiego Polskiego Radia. W czasach okupacji brał udział w konspiracyjnym życiu kulturalnym. Po wojnie, jako profesor zwyczajny, objął katedrę kultury antycznej, a następnie literatury porównawczej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Jako długoletni prezes polskiego PEN-Clubu reprezentował naszą literaturę na wielu światowych kongresach stowarzyszenia. Odbył szereg podróży naukowo-badawczych do krajów południowej i zachodniej Europy, głównie do Grecji i Włoch. Wybitny prozaik (m.in. Niebo w płomieniach, Dysk olimpijski - nagrodzony w 1936 roku brązowym medalem na Olimpiadzie w Berlinie, Król życia, Zegar słoneczny), eseista (m.in. Trzy znaki Zodiaku, Eros na Olimpie, Alchemia słowa) tłumacz arcydzieł literatury klasycznej (m.in. Odyseja Homera i O wojnie domowej Cezara). Doskonały stylista, znawca i popularyzator kultury. Mitologia. Wierzenia i podania Greków i Rzymian, najbardziej znana książka Jana Parandowskiego zyskała kilkanaście wydań i od dawna pozostaje w kanonie lektur polskiej inteligencji. „Hellenizm, który jest przede wszystkim zasadą światła, najpotężniej oddziaływał na tych, co przeszli doń ze świata nieco ciemnego, gdzie przeważają posępne pierwiastki" - zauważył niegdyś Parandowski. Warto pamiętać, że Mitologię, po raz pierwszy wydaną w roku 1924, czytywano zachłannie w kraju o posępnej historii najnowszej, który przez ostatnie półwiecze nie bywał na ogół krajem „ani moralnego, ani intelektualnego rozradowania ". Wybór i propagowanie „zasady światła" było tutaj obroną śródziemnomorskiej tradycji humanistycznej przed zalewem barbarzyństwa i kulturą parweniuszy. Mitologia należy do dziel, z których -jak pisał Autor o pracach swego mistrza, wybitnego znawcy świata antycznego, Tadeusza Zielińskiego „nie tylko można się czegoś nauczyć, ale można się też przy nich czymś stać". Czas nie naruszył autorytetu, jaki się w tej książce objawia, a że Parandowskiego pociągała starożytność dionizyjska -żywiołowa i zmysłowa, nawet niecierpliwi czytelnicy Mitologii przekonują się raz po raz, że dawka nieśmiertelności nie musi być dawką nudy. [z okładki]
|