Opis: Kontynent, 1988, stron 128, stan db+ (przykurzona) ISBN W kuchni Izraelitów znalazły swe miejsce produkty i potrawy z wielu stron świata: włoskie przyprawy, zioła krajów słowiańskich, mięso jagnięce z Bliskiego Wschodu, holenderskie solone ogórki, śledzie, ciasta maślane do kawy, wschodnioeuropejskie barszcze, potrawy ze śmietaną, naleśniki, kasza gryczana, ciemny razowy chleb, wędzona ryba i kompoty z owoców. Z pobytu na Bałkanach wynieśli Żydzi umiejętność nadziewania warzyw i szczególne upodobanie do potraw z bakłażanów, a w miarę spokojne bytowanie w obrębie Cesarstwa Austro-Węgierskiego uczyniło z nich smakoszów gulaszy, strudli, wykwintnego ciasta i przyprawy w postaci sproszkowanej papryki. Żydzi oczywiście modyfikowali przyjęte potrawy i zwyczaje kulinarne, a niektórym daniom nadawali własne piętno. Mówi się więc o szczupaku lub karpiu po żydowsku, o żydowskiej pieczeni. Przyznaje się też, że placki ziemniaczane, niektóre potrawy z solonego śledzia oraz chałka należą do specjałów wymyślonych przez żydowskich mistrzów sztuki kulinarnej. Ale reguła pozostaje niezmienna: kuchnia wyznawców religii Mojżeszowej stanowi mieszaninę wielu potraw, poddanych wymogom rytualnym. Rozproszenie Żydów po całym świecie sprawia, że ich menu nosi także pewne znamiona regionalne. Inaczej żywi się Żydówka z Jemenu, inaczej zaś karmi swą rodzinę Żydówka niemiecka, polska czy rosyjska. Żydzi bliskowschodni będą używać bakłażanów, sałaty, ciemnego chleba, czosnku i oliwy. W Polsce bogaty Żyd stawiał na stole rybę podaną na sposób narodowy, czulent, cymes i kishke.
|